Rozdział 109
Grupa wysokich i umięśnionych ochroniarzy blokowała jasne światło księżyca świecące na rezydencję Shawów.
Marion przyjrzała się grupie mężczyzn i w słabym świetle księżyca dostrzegła znajomą sylwetkę.
To był pan Bolton!
Grupa wysokich i umięśnionych ochroniarzy blokowała jasne światło księżyca świecące na rezydencję Shawów.
Marion przyjrzała się grupie mężczyzn i w słabym świetle księżyca dostrzegła znajomą sylwetkę.
To był pan Bolton!